RRSO – co to jest i dlaczego jest ważne?
Kojarzycie reklamy firm zachęcające do szybkich i łatwych pożyczek? Po dłuższej czy krótszej liście „zalet” reklamowanego produktu finansowego znajduje się bardzo ważna informacja: „RRSO wynosi … %”. I to jest dokładnie ta informacja, na bazie której należy podejmować decyzję o tym, czy skorzystać z takiej oferty. RRSO to wskaźnik, który określa całkowity koszt kredytu. Dowiedz się, dlaczego RRSO jest ważne i jak wpływa na Twoje zobowiązania finansowe.
RRSO czyli Rzeczywista Roczna Stopa Oprocentowania to realny, roczny koszt twojego długu
Musicie wiedzieć, że samo nominalne oprocentowanie kredytu czy pożyczki jest tylko jednym z czynników, które decydują o całkowitym koszcie pożyczonego kapitału. Jeśli zatem usłyszycie: „mamy najniżej oprocentowaną pożyczkę”, bądźcie dociekliwi i dopytajcie o pozostałe składowe kosztów. O co konkretnie warto zapytać?
– prowizję, w tym za rozpatrzenie wniosku, udzielenie czy też uruchomienie kredytu czy pożyczki
– marżę,
– rodzaje i koszty wymaganych ubezpieczeń,
– koszty oszacowania wartości wymaganych zabezpieczeń,
– koszty ustanowienia i zwolnienia tych zabezpieczeń.
RRSO – na co zwracać uwagę?
Rzeczywista Roczna Stopa Oprocentowania została usankcjonowana ustawą z dn. 12 V 2011 roku o kredycie konsumenckim, a jej podawanie w reklamach (telewizyjnych, radiowych, papierowych i banerowych), formularzach informacyjnych i umowach pożyczkowych czy kredytowych, jest obowiązkowe. Sposób obliczania RRSO jest ściśle określony przepisami. Chodzi o to, żeby konsument zainteresowany kredytem czy pożyczką, mógł w łatwy sposób porównywać dostępne na rynku oferty i obiektywnie dokonać najlepszego, z finansowego punktu widzenia, wyboru.
Jeśli decydujecie się na kredyt, być może kredytodawca założy dla Was rachunek bankowy powiązany z tym kredytem, albo w sprzedaży wiązanej doda kartę debetową lub kredytową. Koszty prowadzenia tego rachunku czy korzystania z tej karty, również stanowią realny koszt kredytu, ponieważ zwykle skorzystanie lub odmowa skorzystania z takiego produktu dodatkowego, wpływa na wysokość marży czy oprocentowania kredytu.
RRSO powinno uwzględniać wszystkie, możliwe do przewidzenia koszty, które średniorocznie poniesie konsument w związku z podpisaniem umowy kredytowej (lub umowy pożyczki) i wykonaniem jej. RRSO jest wyrażona jako wartość procentowa całkowitej kwoty kredytu w stosunku rocznym, czyli informuje o tym o ile procent więcej będziesz musiał zwrócić kredytodawcy rocznie, w porównaniu do tego, co pożyczyłeś.
Jeśli pożyczysz 100.000 zł, a RRSO wynosi 15,7%, to oznacza, że po roku twój wierzyciel wzbogaci się twoim kosztem o 15.700 zł (nie licząc zwrotu pożyczonego kapitału).
RRSO a RSO – czym się różnią?
Zapamiętajcie dobrze ten skrót – RRSO – i nie dajcie wpuścić się w przysłowiowe maliny. Bywa tak, że banki czy firmy pożyczkowe w swoich materiałach, stosują łudząco podobny skrót – RSO. Nie ma on wiele wspólnego z rzeczywistą roczną stopą oprocentowania! RSO to roczna stopa oprocentowania, roczny koszt odsetkowy, czyli po prostu oprocentowanie nominalne, które, jak już ustaliliśmy, jest tylko jednym z czynników sumy kosztów, na bazie których oblicza się RRSO. Do porównywania ofert RSO na niewiele się przyda. Owszem, jest to bardzo istotny element kosztu kredytu, ale nie jedyny.
Jak obliczyć RRSO?
Możecie sami obliczyć RRSO na przykład na podstawie poniższego matematycznego wzoru, który podany jest w ustawie:
Wynika z niego, że porównując dwa strumienie płatności – tego od kredytodawcy względem kredytobiorcy w czasie t1 i wysokości R1, oraz tego od kredytobiorcy dla kredytodawcy w czasie t2 i wysokości R2, mając wiedzę o wysokości stopy procentowej r, można wyznaczyć RRSO. Matematyk da sobie radę… Znawcy excela też mogą podołać. Ale wszystkich innych odsyłam do kalkulatorów dostępnych w Internecie, albo dokumentów źródłowych – czyli formularzy informacyjnych czy też umów pożyczkowych / kredytowych. Informacji o RRSO nie może tam zabraknąć. Taki jest prawny obowiązek. Można także skorzystać z pomocy eksperta kredytowego, zapraszam do kontaktu.
Jaka wysokość RRSO będzie korzystna?
Oczywiście im niższa, tym lepsza. Pamiętajmy jednak, że RRSO to koszt kapitału w skali roku, a więc wszelkie składowe całkowitego kosztu zobowiązania są dzielone na liczbę lat. Porównywać należy więc dwie oferty kredytu / pożyczki na tę samą kwotę, o tym samym okresie i sposobie spłaty. Zobowiązania krótkoterminowe charakteryzują się zazwyczaj wyższym poziomem RRSO, od zobowiązań długoterminowych. Jest tak choćby dlatego, że koszty jednorazowe, takie jak np. prowizja, rozłożone są na mniejszą liczbę lat. Nominalnie jednak suma wszystkich kosztów kredytu długoterminowego (czyli całkowity koszt kredytu wyrażony w złotówkach), może być wyższa – choćby dlatego, że kapitał oddajemy przez wiele lat i równie długo ponosimy koszty odsetek od salda zadłużenia, które nam jeszcze pozostało do spłaty.
Zapamiętaj! Kiedy masz przed sobą oferty dwóch pożyczek na tę samą kwotę i o tym samym okresie i sposobie spłaty, RRSO będzie przydatnym i względnie obiektywnym wskaźnikiem, który umożliwi Ci wybór lepszej z nich.
Dlaczego względnie? Bo koniec końców i tak musisz prześledzić, czy w każdej z ofert, do obliczenia RRSO użyto dokładnie tych samych rodzajów danych wyjściowych – lub też czy w ramach prezentacji całkowitego kosztu kredytu, uwzględniono te same składowe kosztu. Pomimo tego, że przepisy szczegółowo regulują sposób kalkulacji i wyznaczają kategorię kosztów, które trzeba uwzględnić, to ich interpretacja w instytucjach finansowych i firmach pożyczkowych bywa różna.
Czy RRSO uwzględnia ubezpieczenia nieruchomości?
Jednym z obowiązkowych zabezpieczeń kredytu hipotecznego jest ubezpieczenie nieruchomości, wymagane w całym okresie spłaty zadłużenia. Część banków oferuje takie ubezpieczenie do kredytu w ramach sprzedaży wiązanej, wówczas skorzystanie z propozycji banku, skutkuje zazwyczaj korzystniejszą stawką marży czy oprocentowania. Zawsze w takim przypadku, koszt ubezpieczenia nieruchomości jest uwzględniony w kalkulacji RRSO. Są również i takie instytucje, w których wybór ubezpieczenia nieruchomości u nich czy też „na rynku”, nie wpływa na cenę kredytu. Jeśli klient wybierze ubezpieczenie rynkowe, w dowolnym towarzystwie ubezpieczeniowym, zwykle koszt takiego ubezpieczenia nie będzie wliczony do całkowitego kosztu kredytu, a zatem również nie będzie zawarty w RRSO. Pomimo, że ubezpieczenie nieruchomości jest ściśle związane z kredytem hipotecznym i nie można zrezygnować z tego kosztu, w RRSO może go nie być. Bank tłumaczy, że nie zna rzeczywistego kosztu ubezpieczenia, bo to klient wybiera ofertę, więc nie uwzględnia tego kosztu w swojej kalkulacji RRSO. No i mamy sytuację, gdzie porównujemy dwie oferty kredytu na tę samą kwotę, o tym samym okresie i sposobie spłaty, a RRSO i tak nie da jednoznacznej odpowiedzi na to, którą opcję wybrać.
Pomoc eksperta kredytowego, który zna wszelkie szczegóły i zawiłości ofert jest więc zawsze najlepszym rozwiązaniem. W dodatku konsultacja jest bezpłatna i może być również zdalna. Zapraszam zatem do kontaktu i współpracy.