Stopy procentowe w dół. Tyle zyskają kredytobiorcy
Dziś Rada Polityki Pieniężnej obniżyła stopy procentowe o 0,50 punktu procentowego. Po zmianie główna stopa referencyjna wynosi 5,25 proc. To oznacza ulgę dla osób spłacających kredyt złotówkowy na mieszkanie. W przypadku kwoty 400 tys. zł, pożyczonych na 25 lat, w portfelu kredytobiorcy zostanie około 130 złotych miesięcznie więcej.
Ulga – ją może właśnie czuć nawet kilkanaście milionów Polek i Polaków, którzy zaciągnęli kredyt lub pożyczkę. Na właśnie zakończonym posiedzeniu Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała obniżyć stopy procentowe o 0,50 punktu procentowego. Choć może się wydawać, że to niewiele, ta decyzja przekłada się na portfele większości osób; ma ona wpływ na szereg zjawisk ekonomicznych, w tym stawek naszych pożyczek i kredytów – zarówno tych, które już wzięliśmy jak i nowych, które być może planujemy.
Więcej w portfelu
Najwięcej zostanie w kieszeni tym, którzy zdecydowali sfinansować zakup mieszkania kredytem hipotecznym o zmiennym oprocentowaniu, zaciągniętym w złotówkach. Jak obliczyli eksperci ANG Odpowiedzialne Finanse, firmy pośrednictwa finansowego, przy pożyczonej na 25 lat kwocie 400 tys. złotych i oprocentowaniu 7,80 proc. do tej pory Kowalski musiał oddawać bankowi co miesiąc 3034,46 złotych. Teraz jego rata będzie wynosić o 130,331 zł mniej.
Im wyższa kwota kredytu, tym większa różnica w wysokości spłaty. Najwyższy udzielony kredyt hipoteczny w złotówkach przez eksperta ANG Odpowiedzialne Finanse w 2024 roku wyniósł 3 880 000 złotych i był oprocentowany na 7,85 proc. Jego okres wynosił 30 lat. W tym wypadku rata będzie niższa aż o 1 333,28 złotych.
Decyzja od dawna oczekiwana
– Decyzja Rady Polityki Pieniężnej jest zgodna z oczekiwaniami rynkowymi. Już we wcześniejszych komentarzach do danych makroekonomicznych, które spływały od kilku tygodni, można było zauważyć optymizm i wyczekiwanie na taki ruch. Dodatkowo, wzmocniło je wystąpienie Adama Glapińskiego, przewodniczącego RPP, który wprost powiedział, że Rada czeka na moment, w którym będzie mogła obniżyć stopy – mówi Tomasz Kowalski, Dyrektor Zarządzający w ANG Odpowiedzialne Finanse, firmie pośrednictwa finansowego.
Tomasz Kowalski zwraca uwagę, że to pierwsza obniżka od października 2023 r. W tym czasie stopy procentowe spadły w Chinach dwa razy, w USA i Wielkiej Brytanii trzykrotnie, w Szwajcarii cykl obniżek zaliczył już pięć obniżek, w strefie Euro – siedem. Niektórzy analitycy wskazywali, że w Polsce obniżki też powinny były przyjść dużo wcześniej. Tak się jednak nie stało.
– Niewykluczone, że na dzisiejszej obniżce się nie skończy. Rynek spekuluje o dalszych spadkach i są przesłanki, aby uznać, że ma rację. Ale trudno powiedzieć, czy tak się na pewno stanie – wskazuje Tomasz Kowalski z ANG Odpowiedzialne Finanse.
Niższe raty już przed obniżką
Choć Rada Polityki Pieniężnej podjęła decyzję o obniżce stóp procentowych dzisiaj, to niektórzy odczuli jej efekty już wcześniej. Jak to możliwe?
Wysokość stóp procentowych, a w szczególności stopy referencyjnej, ma wpływ na wskaźnik WIBOR, czyli oprocentowanie, na jakie banki są gotowe pożyczać sobie wzajemnie pieniądze – na okres 3 miesięcy (WIBOR 3M) lub pół roku (WIBOR 6M). To on jest podstawą oprocentowania większości kredytów w złotówkach, nie sama stopa procentowa ustalana przez RPP.
Wykresy pokazujące wysokość WIBOR-u od początku kwietnia zmierzają na południe. O ile 3 kwietnia 2025 r. WIBOR 3M wynosił 5,85 proc., o tyle 6 maja już tylko 5,35 proc. Jeszcze większe zmiany dotyczą WIBOR 6M. Z 5,73 proc. spadł do 5,03 proc.
– Kredytobiorcy, których oprocentowanie jest aktualizowane wedle stawki WIBOR z kwietnia zjedli dopiero część ciastka. I będą musieli poczekać odpowiednio trzy lub sześć miesięcy, żeby je dokończyć. Oczywiście pod warunkiem, że stawki WIBOR będą rzeczywiście dalej spadać i utrzymają się na niższym poziomie – tłumaczy Tomasz Bujański z Zespołu Wsparcia Kredytów Hipotecznych w ANG Odpowiedzialne Finanse.
Kredyty ze stałym oprocentowaniem
Choć decyzja RPP dotyczy większości kredytobiorców hipotecznych, to jednak nie wszystkich. Ci, którzy zaciągnęli kredyt ze stałym oprocentowaniem, mogą obejść się smakiem. W ich przypadku zmiany wskaźnika WIBOR nie wpływają bezpośrednio na wysokość rat.
– Kredyty hipoteczne ze stałym oprocentowaniem mają chronić konsumentów przed wahaniami na rynkach finansowych. Ich zalety mogliśmy wyraźnie obserwować jeszcze kilkanaście miesięcy temu, gdy stopy procentowe szły w górę, a wysokość rat tych kredytów stała w miejscu. Każdy medal ma jednak dwie strony i w tym wypadku nie tylko podwyżki, ale też obniżki nie wpływają na wysokość comiesięcznych spłat – mówi Tomasz Bujański, z Zespołu Wsparcia Kredytów Hipotecznych w ANG Odpowiedzialne Finanse
Ekspert zwraca jednak uwagę, że jeśli stopy procentowe zauważalnie spadną i utrzymają się na niższym poziomie, może to zmienić sytuację. – Każdy kredyt był udzielany na indywidualnych zasadach i warunkach, zatem warto zapytać eksperta ANG, czy i co można zrobić, aby obniżyć koszty obsługi naszego kredytu. – tłumaczy Tomasz Bujański, z Zespołu Wsparcia Kredytów Hipotecznych w ANG Odpowiedzialne Finanse.