Wartość ubezpieczenia na życie
To naturalne, że przeważnie staramy się wypierać wydarzenia, które nie budzą w nas pozytywnych emocji, np. nagłą poważną chorobę czy odejście. Jednak nie zwalnia nas to z odpowiedzialności za siebie i przede wszystkim za bliskich, którym powinniśmy zapewnić godziwe życie, także gdy nas zabraknie.
Ubezpieczenie na życie wskazane jest w dwóch sytuacjach: jeśli posiadamy kredyt (gotówkowy lub hipoteczny) oraz wtedy, gdy jesteśmy za kogoś odpowiedzialni. To złota zasada, która pokazuje, że nie powinniśmy ubezpieczać się wtedy, kiedy strzyka nam w kręgosłupie, jedziemy na wakacje na rivierę lub jesteśmy po 60 roku życia. Powinniśmy to robić wtedy, kiedy mamy zobowiązania, które nie będą możliwe do spłaty lub utrudnią egzystencję tym, którzy je odziedziczą (rodzice, dzieci, żona, mąż). To jest nasza wielka odpowiedzialność finansowa nie tylko za siebie, ale za bliskie nam osoby.
Aktualizacja informacji zgłoszonych ubezpieczycielowi
Jeśli mamy już dobre ubezpieczenie, ważną kwestią pozostaje wypłata odszkodowania. I tu uwaga, jeśli ktoś zawiera polisę w momencie, gdy jest młody i zdrowy, to w zasadzie wyklucza możliwość niewypłacenia ubezpieczenia w przyszłości. Jednak czas płynie i okazuje się, że najwięcej powodów do niewypłacenia pieniędzy przez towarzystwa ubezpieczeniowe generuje zatajenie naszego stanu zdrowia lub inne kłamstwo. Dlatego, jeśli w trakcie ubezpieczenia pojawią się powody do niepokoju o nasz stan zdrowia, powinniśmy to zgłosić ubezpieczycielowi. Kiedy zapomnimy o tym, ryzyko braku wypłaty w przyszłości wzrasta.
Przypadki do rozważenia
Coraz więcej osób przed 40 rokiem życia musi mierzyć się z poważnymi lub śmiertelnymi chorobami. One nie przytrafiają się tylko starszym. Jest to spowodowane rozwojem cywilizacji, stresem, szybkością życia. Te osoby szczególnie powinny pamiętać o ubezpieczeniach.
Zdarza się, że pracuje tylko mąż, który utrzymuje całą rodzinę. I jak wszyscy posiadają zobowiązania – kredyty mieszkaniowe, na drogie auta (z ubezpieczeniami OC liczonymi w grubych tysiącach). Niestety, mężowie nie widzą potrzeby kupienia polisy ze składką np. do 100 zł miesięcznie, która daje zabezpieczenie przynajmniej na kilka lat dla jego żony i dzieci, na wypadek nagłego zdarzenia. A gdy polisa już jest, to nagminnie zdarza się rezygnacja z niej w momencie, kiedy chwilowo w domowym budżecie zaczyna brakować pieniędzy.
Bywa, że nawet zawodnicy sztuk walki, którzy żyją ze sportu, mają słabe ubezpieczenia, kupowane przez federacje, dla których walczą. Często nawet nie znają warunków polis. Ale nie tylko oni – osoby uprawiające amatorski sport wyczynowy też nie dbają o dobre ubezpieczenia na wypadek kontuzji, kalectwa.
Koszty polisy
Ceny ubezpieczenia są różne, podobnie jak ich jakość – zakres ochrony. Na przykład o jakości polis bankowych sprzedawanych z kredytami hipotecznymi można by długo dyskutować. Pamiętajmy tylko, że ubezpieczając się w ten sposób wykonujemy tylko pozorne czynności. Po przeciwnej stronie są jakościowo dobre produkty z relatywnie najniższą składką. Takie produkty są dostępne na rynku, bo dziś oferta jest szeroka, trzeba tylko przyłożyć się do wyszukania najlepszej dla nas. Na pewno duże towarzystwo ubezpieczeniowe nie zapewni nam wypłaty świadczenia, jeśli w ubezpieczeniu, które kupimy będzie sporo wykluczeń. To szkodliwy mit, że duży znaczy dobry. Coraz częściej znaczy po prostu – tylko bardzo drogi. Różnice w polisach przy takim samym zakresie ubezpieczenia wahają się od 30 do 250 zł w składkach miesięcznych, a bywają nawet większe. Zatem zawsze pytajmy o zakres i wyłączenia. To są słowa klucze w rozmowie ze sprzedawcą ubezpieczeń.
Pamiętaj:
- Żyj chwilą, ale bądź odpowiedzialna/y za rodzinę, wzięcie kredytu, zawód, który wykonujesz.
- Jeśli ubezpieczamy się w wieku 30 lat to ubezpieczenie kosztuje nas co miesiąc ok. 100/200 zł. Ubezpieczając się po 40. roku życia zapłacimy 200 zł miesięcznie, itd.
- Potrzeby bliskich to nie tylko bieżąca konsumpcja. To też zapewnienie godnego życia w przypadku naszego niespodziewanego odejścia.