Kredyt hipoteczny a rozwód – co z kredytem po rozwodzie?
Z danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że w 2019 roku sądy orzekły 65341 rozwodów. Statystyki pokazują, że średnio związek małżeński trwa ok. 14 lat. Okazuje się, że dłużej może przetrwać kredyt hipoteczny, który jest zaciągany na 20-30 lat, niż związek kiedyś zakochanych w sobie ludzi. Co dzieje się z kredytem hipotecznym po rozwodzie? Kto odpowiada za spłacanie wspólnego kredytu? Co dzieje się z kredytem hipotecznym przy podziale majątku? Czy można przejąć kredyt hipoteczny po rozwodzie?
Bez wątpienia decyzja o rozstaniu i rozwodzie nie należy do łatwych, a jej konsekwencje do prostych. Pomijając fakt, że rozwód wpływa na całą rodzinę, to także wiąże się z emocjami związanymi z podziałem majątku. Szczególnie gdy małżeństwo łączy wspólność majątkowa, czyli współwłasność przedmiotów majątkowych nabytych przez małżonków. I wtedy często zaczynają się pytania, w tym co z robić z kredytem hipotecznym po rozwodzie?
Rozwód a kredyt hipoteczny – co powinniśmy wiedzieć?
Zacznijmy od tego, że z punktu widzenia banku, do czasu uregulowania spraw majątkowych, w tym odłączenia jednego z małżonków od kredytu hipotecznego, oboje są za niego solidarnie odpowiedzialni. Co w praktyce oznacza, że są zobligowani do spłacania kredytu hipotecznego na wcześniejszych zasadach.
Co dzieje się z kredytem hipotecznym przy podziale majątku?
Decydując się na rozwód, małżonkowie wnosząc pozew o rozwód często korzystają z prawa ustanowienia rozdzielności majątkowej. Decydując się na rozdzielność majątkową strony nie tylko muszą dopełnić szeregu formalności, ale także zdecydować, co stanie się ze wspólną własnością, obciążoną hipoteką. Jakie są możliwe scenariusze? Najczęściej dzieje się tak, że wspólnie decydują, który z małżonków po rozwodzie zachowa nieruchomość i będzie kontynuować spłacanie kredytu hipotecznego. Aby tylko jedna strona spłacała kredyt hipoteczny, musi ona po rozwodzie złożyć w banku wniosek o zwolnienie drugiej strony z udziału w spłacaniu kredytu mieszkaniowego.
Co w praktyce oznacza przejęcie obciążenia hipotecznego?
Aby po rozwodzie odłączyć jedną z osób od kredytu hipotecznego, ta strona, która kredyt przejmuje, musi posiadać zdolność kredytową, by kontynuować jego spłatę. W praktyce oznacza to, że bank weryfikuje czy będzie w stanie samodzielnie spłacać miesięczną ratę kredytu hipotecznego. Wyzwanie pojawia się wtedy, kiedy okazuje się, że zaciągnięty lata temu kredyt hipoteczny jest w walucie obcej, a osoba decydująca się na przejęcie obciążenia hipotecznego zarabia w złotówkach. Wówczas może okazać się, że po rozwodzie nie ma ona zdolności kredytowej. Dlaczego? Bo dziś, zgodnie z rekomendacjami wydanymi przez Komisję Nadzoru Finansowego (KNF), kredyt hipoteczny w walucie obcej może być udzielany tylko tym osobom, które przeważającą cześć miesięcznych dochodów otrzymują w walucie, w której chcą mieć kredyt. W scenariuszu pozytywnym, gdy weryfikacja przejdzie pomyślnie, bank przygotuje stosowny aneks umożliwiający stronie przejęcie obciążenia hipotecznego.
Co można zrobić z kredytem hipotecznym i nieruchomością po rozwodzie?
Wszystko zależy od tego czy para się ze sobą porozumie. Jeśli rozstaniu nie towarzyszą silne emocje, strony mogą usiąść do stołu i wspólnie zastanowić się nad najbardziej korzystnym rozwiązaniem. Jedną z opcji może być podział nieruchomości. Inną, przejęcie mieszkania z obowiązkiem spłaty byłego partnera/partnerki. Zarówno wspólny kredyt hipoteczny wraz z odkupowanymi udziałami można sfinansować nowym kredytem hipotecznym. Warto także pamiętać, że po rozwodzie kredyt hipoteczny nie jest przeszkodą, aby nieruchomość sprzedać i podzielić się uzyskaną kwotą.
Powyższe wskazówki dotyczą kredytu hipotecznego po rozwodzie, kiedy to zobowiązanie wobec banku zostało zaciągnięte w trakcie małżeństwa. Inaczej jest, gdy mieszkanie zostało kupione przez jednego z byłych partnerów jeszcze przed ślubem. W takiej sytuacji nieruchomości nie stanowią składowej wspólnego majątku.